Pieczona owsianka z jabłkiem, miód, cynamon. Do picia lipa z miodem i cytrynką na upierdliwe przeziębionko.
przepyszna
z moim ukochanym jabłuszkiem
z miodem i cynamonem
a taka prosta
"Jest świt,
Ale nie jest jasno.
Jestem na pół zbudzony,
Ale nie jest jasno.
Jestem na pół zbudzony,
a dokoła nieład."
Dziś znów z piekarnika, bo dziś po nieprzespanej nocy znów zostaję w domu.
Posłucham dziś muzyki i poczytam książkę, pouczę się biologii i odpocznę sobie.
Dziś znów z piekarnika, bo dziś po nieprzespanej nocy znów zostaję w domu.
Posłucham dziś muzyki i poczytam książkę, pouczę się biologii i odpocznę sobie.
Podoba mi się taki patriotyzm kulinarny ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pieczone jabłka z cynamonem czy to w lecie czy zimie; pamiętaj, żeby cytryny nie zalewać wrzątkiem, bo witamina C rozłoży się na związki rakotwórcze ;p Taka sugestia..
Czyżby biol-chem wyczuwam? ;)
Życzę zdrowia!
Dziękuję za radę, ale pamiętam, zawsze czekam aż trochę herbatka ostygnie :)
Usuńpewnie, że biol-chem :)
o ja też poucze się biologi, co tam że studiować będę angielski, moim marzeniem jest medyk :)
OdpowiedzUsuńa taka owsianka jest przepyszna!
Szarlotka zawsze odpowiednia! :)
OdpowiedzUsuńwieki pieczonej owsianki nie robiłam :<
OdpowiedzUsuńszarlotkowa, mniaam <3
uwielbiam pieczone owsianki. a zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym bo cudownie rozgrzewają :)
OdpowiedzUsuńkochana, zdrowiej! :*
prostota i kwintesencja smaku :)
OdpowiedzUsuńJaka delikatna :3
OdpowiedzUsuńAle dawno nie jadłam pieczonej owsianki, ugh... musze to szybciutko nadrobić, bo narobiłaś wielkiej ochoty! :)
OdpowiedzUsuń